300 - Forum czatu www.czat.wp.pl ---> RPG

Bloody

Co myslicie o tym filmie? Ja musze powiedziec ze trailer tak mnie napalil, ze dalbym wtedy wszystko by juz siedziec w kinie z popcornem w reku. Jednak film nie zostawil az tak milego wrazenia. Film okazal sie zrobiony bardzo po Amerykansku czyli duzo efektow i potworow, dobrzy, przystojni i nadzy Spartanie przeciw zlym, slabym i brzydkim Persom. Prawda byla calkiem inna. Persowie nie promowali agresji, ich ideologia bylo by zjednoczyc narody pod bannerem Imperium Perskiego, nakladali male daniny i nie naciskali na narody ktorych nie bylo stac. Oczywiscie, Spartatow mozna pochwalic za prawdziwa hardkorowosc bo co jak co ale w tej bitwie odpierali tak naprawde armie 250 000 wojownikow zlozonych z 42 nacji calej azji, kiedy Grekow bylo tylko 1000 (w tym 300 spartatow), wyszkolonych i gotowych by zginac za ojczyzne. Mysle jednak ze Hollywood bylo zbyt pohopne w ocenianiu dwoch stron tej bitwy i zbyt pohopnie wybrali kto byl dobry kto zly, kto byl glupi a kto madry, kto byl odwazny a kto tchorzliwy... i kto byl nagi a kto ubrany po zeby w zbroje. Cool

Minerados

Spartanie byli najlepiej wyszkoleni ze wszystkich greckich wojów. Szkolili tych biednych chłopców od maleńkości na maszyny do zabijania i rozpłodu (w końcu musieli skądś brać nowych wojów nie??) a samego filmu nie oglądałem tylko trailer XD

Bloody

I radze Ci dobrze Minerados, niech twoja przygoda z tym filmem skonczy sie na trailerze bo film tylko zepsuje wrazenie ktore sprawial teaser. A co do Spartatow, tak byli swietnie wyszkoleni. Ja wcale sie nie dziwie ze Persowie nie mogli sie przebic przez 3 dni -Zostali wyciagnieci ze srodka Azji, wszystkie panstwa ktore przedtem podbijali, byly polozone w bardzo cieplych, suchych terenach albo lasach tropikalnych, ich przeciwnicy uzywali cienkich albo wogole nie uzywali zbroi i mieli prymitywne bronie np. kosci czy proste noze, za swoja sile uwazali straszny wyglad i uzywanie najrozniejszych bestii takich jak np lucznicy na Sloniach albo nosorozce czy lwy. Wiec nagle laduja na brzegu Grecji w nowym klimacie, 4 dni pozniej sa wysylani do ciasnego kanionu, przed soba widza linie zwartych Grekow, uzbrojonych w pancerz z bronzu zakrywajacy twarz, nogi, rece, klate i uda z tarcza przy tarczy i kazdy z 2 metrowa wlocznia wystawiona w jego strone i wtedy taki Pers patrzy na siebie, ubrany jest w cienki prawdopodobnie bawelniany albo jedwabny stroj na ktory jest zalozona cienka skorzana kurta zakrywajaca tulow i uda, w reku trzyma noz a w drugiej rece mala drewniana tarcze. Piec minut pozniej ktos kaze mu biegnac w pierwszej linii na zwarta falange Spartatow, ten wojownik nie przezyje kolejnych pietnastu minut. Smile

Padnie przebity wlocznia i zostanie zadeptany przez jego towarzyszy ktorzy niedlugo podziela jego los.

Minerados

Persowie czasem sie zdażyło, że mieli skórzane pancerzyki... ale co to da Razz

to nie DnD że skórzany pancerz obroni Cie czasami przed atakiem smoka (o ile masz cholernie dużo szczęścia i dobre statsy)... a co do słoni to na początku używali ich Afrykanie (kiedy złoili Aleksandra o ile pamiętam) a później Kartagińczycy którzy notabene walczyli z Rzymem cholernie długo... Persowie tak siak czy owak byli do dupy... pokazali to przedewszystkim pod Maratonem i pod Salaminą... pod Maratonem kiedy to falanga złoiła ich łuczników a pod Salaminą kiedy triremy zmiażdżyły ich statki... Triremy dla niekumatych na przedzie posiadały metalowe zakończenie na wzór kolca... pozatym były cholernie zwrotne czego używali do zderzania sie z innymi okrętami owym kolcem właśnie... efekt wiadomy...

Bloody

Slonie byly bronia wielu narodow, uzywali ich glownie Kartaginczycy ale takze wiele plemion Afryki, Azji mniejszej i Kuszu Hinduskiego. Nie mozesz takze powiedziec ze Persowie byli 'do dupy'. Zalozyli imperium ktore rozciagalo sie po calej Azji Mniejszej, od Morze Srudziemnego do Kaukazu, pech pechem, los chcial ze Wladcy tego imperium , rozpoczynajac sie od Dariusza I Wielkiego do Dariusza III upierali sie na narodach z ktorymi po prostu nie mogli wygrac, ze wzgledu na roznice w technikach walki, uzbrojeniu itp.

Ja na miejscu Kserksesa raczej zostawilbym Grecjew spokoju a skoncentrowal sie albo na Wschodzie, albo na Polnocy, jezeliby chcieli wejsc do Europy to ja raczej obralbym droge naokolo np. przez Poludniowa Sarmatie (tereny Polski i Slowacji) i dalej przez Germanie.

Minerados

Cały problem Persów polegał na tym, że w przeciwieństwie do Greków kolonizowali siłą. Grecy kolonizowali pokojowo, po prostu dając możliwość zaakceptowania swojej kultury. W przeciwnym wypadku asymilowali sie ze skolonizowanym ludem. Zresztą Dariusz III został przepięknie pojechany pod Gaugamelą przez Aleksandra... Aleksander z kolei stosował metodę kolonizacji pół-siłowej. Robił wyprawy wojenne, jednak nie narzucał swojej kultury a wręcz przeciwnie. Jeżeli kultura wnosiła coś pożytecznego potrafił się do niej dostować.

Bloody

Tak , ale porownywanie podbojow Grekow do Persow to jak porownywanie RKS Motoru Lublin do Man U Smile

To wlasnie dzieki swoim metodom zbudowali tak wielkie krolestwo. Poza tym wcale sie neidziwie ze Dariusz III dostal pod Gaugamela bo nie wykazywal sie zadna znajomoscia taktyk i stategii w przeciwienstgwie do Aleksandra i tak jak jego przodkowie byl pewny siebie z powodu masywnosci jego armii tak widowiskowo uzbieranej przez najlepszego i pierwszego z rojalnego rodu, Dariusza I Wielkiego

Minerados

Aleksander w końcu miał od dzieciństwa zapewnioną nauke u największych strategów i mędrców świata... nic więc dziwnego że potem zrobił sobie około kilkudziesięciu Aleksandrii praktycznie w całym starożytnym świecie...

Bloody

Zaloze sie ze Tatus Kserksesowi tez zalatwil taka edukacje Smile

Widocznie synek nie uwazal w szkole, jego synowie tez nie. Cool